Drugi rok jest gorszy
Znacznie gorszy kochanie
Drugi rok i to ciągłe
Dziwne na coś czekanie.
Czekanie, że coś się zdarzy
Że boleć może przestanie.
Niby normalne zajęcia
A w środku to czekanie.
Może na to, że wrócisz
Po schodach wbiegniesz wesoło
Że opowiadać zaczniesz
Co tam z planami, ze szkołą
Czekanie na telefon,
na jakiś znak, na spotkanie,
Na słowa, że mam się nie martwić
Na to co już się nie stanie.
(autor: Halina Surmacz)
Zosiu nie ma dnia abym o Tobie nie myslala. Wysylam do nieba tysiace swiatelek, niech stworza najpiekniejsza tecze, po ktorej bedziesz mogla zjezdzac z innymi aniolkami.
OdpowiedzUsuńZosieńko wciąż myślę o Tobie, śliczny aniołku
OdpowiedzUsuńPani Judyto życzę dużo siły. Zosienka jest pięknym aniołkiem i napewno nad Panią czuwa.
OdpowiedzUsuń