DZIĘKUJEMY!

Dziękujemy za wsparcie i dziesiątki oddanych litrów krwi wielu prywatnym osobom oraz pracownikom Oriflame i Betterware:-)

środa, 18 maja 2011

Dziś Zosia ma troche chęci do jedzenia ale po wszystkim wymiotuje. Przynajmniej jakis apetyt się pojawił...
Brzuszek nadal duży, jutro kolejne usg, z badań wychodzi że próby watrobowe ma podwyższone, widać że wątroba powiększona gołym okiem i chyba śledziona też. Po tej morfinie juz długo kupki zrobić nie może, meczy się ale nic z tego nie wychodzi.
Oczka ma spuchnięte, przekrwawione i sine dookoła, to od wątroby, chyba ją bolą bo ciagle je trze rączkami.

Krew oczywiście też miała przetaczaną.

Nowe komórki nadal się nie pojawiły :(

3 komentarze:

  1. dzisiaj na pewno się pojawią :)Kupka też.
    Kochana Kruszynko nie poddawaj się! walcz! chociaż wiem że to trudny przeciwnik.
    Razem damy radę!
    Myślę o Tobie i modlę się za powrót Waszych słonecznych dni.

    OdpowiedzUsuń
  2. Serce się kroi na myśl co przechodzi to maleństwo ... musicie być silni i wierzyć że będzie dobrze. Życzę sobie i wam, żebym jutro mogła przeczytać tu same dobre wieści, bo przecież musi zacząć być lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  3. trzymam kciuki!! komórki pojawiajcie się !!!!!

    OdpowiedzUsuń