Zapomniałam dodać że już w tej duszącej masce nie muszę tu siedzieć, uf!
Pani profesor była z wynikami, wczoraj Zosi minimalnie wyniki ruszyły no ale dziś ma 2 razy tyle leukocytów co przedwczoraj i granulocyty też ruszyły!!! Wychodzi z leukopemii, hurra!
Leki nam tak porozpisywali że na 8 godzin możemy uciec ze szpitala!!! Jeszcze półtorej godzinki i pakujemy się na wycieczkę w miasto, hehe.
Malutka Zosia walczy z groźnym przeciwnikiem- złośliwym nowotworem neuroblastomą. Przeszła wszystkie możliwe chemie, operację, autoprzeszczep... Kilka dni temu nastąpił bardzo agresywny nawrót choroby. Pomóżmy Zosieńce wygrać tę nierówną walkę...
DZIĘKUJEMY!
Dziękujemy za wsparcie i dziesiątki oddanych litrów krwi wielu prywatnym osobom oraz pracownikom Oriflame i Betterware:-)
sobota, 28 maja 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No to super! Zosieńko dalej do przodu! Zuch Dziewczynka!
OdpowiedzUsuńSpacerek udany? Pewnie Zosieńka miała frajdę :)
Buziaczki Iskierko :)
Cieszą mnie dobre wieści :) Jak się udała wycieczka?
OdpowiedzUsuń