W zasadzie dziś nam profesor mogła dać wypis ale nie chciałam bo musielibyśmy być jutro rano w Warszawie i do szpitala po neupogen jechać i na morfologię, a mąż zmęczony przyjechał rano i nie dał by rady jechać tyle godzin (choć gdyby musiał to by pojechał) a mi też się nie uśmiecha kierować bo ostatnio to sporadycznie robię za kierowcę, nie to co kiedyś... :)
Tak więc jutro idziemy po leki, na kontrolę i dostaniemy pewnie wypis, hurrrra! Jeszcze ma być coś na dzień dziecka, jakieś przedstawienie i zabawy to się Zosiak załapie :)
Wieczorkiem ogarniemy wszystko, popakujemy, oddamy użyczoną Zosi brykę i ruszamy do domku mam nadzieję :)
A teraz idziemy spać w trójkę w hoteliku, dobranoc :)
jak się cieszę Kochane Dziewczyny!!
OdpowiedzUsuńRuszajcie bezpiecznie do domku i cieszcie się każdym dniem z Zosieńką :)
Zosieńko chociaż bliżej mi do Wrocławia, nie wracaj tutaj więcej :)Baw się i dokazuj do woli.
Buziak dla Ciebie Iskierko :*
Tak się cieszę z tej wiadomości że już do domciu wracacie, kurcze w zasadzie jesteście dla mnie obcymi ludźmi a tak się z Wami zżyłam, że każdego dnia zaglądam na stronkę by przeczytać o postępach Zosieńki, był moment że bałam się wchodząc na stronkę, teraz moje serce cieszy się razem z Wami, , z nie cierpliwością będę czekała na wiadomości z przebytej podróży do domku, pozdrawiam Rodziców a najbardziej "Naszą Królewnę Zosieńkę" pozwolę sobie tak napisać ponieważ zapewne Wszyscy którzy się tu wpisują tak czują. Zosieńko Kochana od cioci kloci Doroci ogromniasty Buzialek CMOOOKKKKK :*************
OdpowiedzUsuń