Malutka Zosia walczy z groźnym przeciwnikiem- złośliwym nowotworem neuroblastomą. Przeszła wszystkie możliwe chemie, operację, autoprzeszczep... Kilka dni temu nastąpił bardzo agresywny nawrót choroby. Pomóżmy Zosieńce wygrać tę nierówną walkę...
DZIĘKUJEMY!
Dziękujemy za wsparcie i dziesiątki oddanych litrów krwi wielu prywatnym osobom oraz pracownikom Oriflame i Betterware:-)
poniedziałek, 9 maja 2011
Myślałam, że dzisiejszy dzień będzie lepszy... Na dzień dobry wymioty, nawet nie wiem po czym bo nie zdążyła Zosiulka jeszcze nic do buziaka wziąć i już wymiotowała, i tak cały dzień, czasem coś zjadła, czyli łyżeczkę owoców, gryzka bułki, kilka łyczków mleka i nic więcej. Wyniki nadal spadają. Doktor mówił, że to dopiero początek najgorszych dni. Jedzenie ma nadal pozajelitowo podłączone i chyba na długo tak zostanie. Właśnie znowu zwymiotowała...ech!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zosieńko!!! Trzymamy za Ciebie kciuki, niech ten koszmar dla Twoich rodziców się skończy... Na pewno dasz radę!!!
OdpowiedzUsuńZośka nie daj się!!! Trzymaj się Dzielna Królewno, przesyłam pozytywna energię.
OdpowiedzUsuńBuziaczki
Zosienko przesylamy mnostwo usciskow dla Ciebie. Zdrowiej szybciutko malenka! Judysiu dla Ciebie mnostwo sily, trzymajcie sie kochane!
OdpowiedzUsuń