Zosia ma sie coraz lepiej!
Dziś już nie wymiotowała, apetyt powoli wraca, coraz więcej je :)
Żywienie pozajelitowe ma już odłączone, więc "wpycham" w nią co mogę :)
UWAGA! Dzisiaj byliśmy na spacerku! Odporność wzrosła na tyle, że nam profesor kliniki pozwoliła wyjść i mamy wychodzić codziennie, po spacerku Zosia wniebowzięta, my też :)
KOCHAM WAS!!!!!!ZOSIĘ NAJBARDZIEJ ciocia !!!!!
OdpowiedzUsuńsuper że Zosia wraca do zdrowia.
OdpowiedzUsuńno i to są wiadomości :) JAK SIĘ CIESZĘ!!! Dziewczyny Kochane spacerujcie, łapcie promyki słońca a my wszyscy nadal trzymamy kciuki.
OdpowiedzUsuńWiemy że będzie coraz lepiej.
Buziaki Kochana Kruszynko :)
A co powiedział lekarz??
Cudowne wieści! Poproszę więcej takich:-)
OdpowiedzUsuńCudowne wieści! Martwiłam się wczoraj kiedy nie było nowego wpisu a tu takie rewelacje! super! Trzymam kciuki żeby już wszystko dalej toczyło się tym dobrym torem !
OdpowiedzUsuńSUPER!!!!!!!CIESZĘ SIĘ BARDZO Z POSTĘPÓW,ZOSIEŃKO ŻYCZĘ CI DŁUGICH SPACERKOW,APETYTU I DDDDDUUUUŻŻŻOOOOO ZDRÓWKA-KOCHAMY CIĘ !!!!!
OdpowiedzUsuńCUDOWNIE!!! Zosiaczku korzystaj ze słoneczka :) trzymam kciuki za dalsze postępy !!!!!
OdpowiedzUsuńTaka wiadomość coś wspaniałego, Zosieńko, laleczko nasza zjadaj wszyściutko co mamusia Tobie poda, teraz musisz się jeszcze bardziej wzmocnić i wyrosnąć na dużą silną dziewczynkę :). Życzę Tobie i Twoim rodzicom dużo słoneczka każdego dnia, aby Wasze spacery dawały Wam mnóstwo przyjemności, ogromniaste buzialki od Dorotki :*************
OdpowiedzUsuń